Mariusz Władyszewski: Mówił nam o pokoleniu beatników...
Mielimy to szczęście, ze Jan Walc był naszym profesorem języka polskiego w Liceum im. Stefana Batorego w Warszawie. Od pierwszej chwili kontaktu z Nim, już wiedzieliśmy, ze był to ktoś wyjątkowy!
Nasz profesor nie tylko znal literaturę, ale również ja rozumiał. Niczym Zinedine Zidane na boisku (w żargonie piłkarskim nazywa się to "wizją z helikoptera"), Jan Walc miał dar globalnej wizji polskiej twórczości literackiej i wyczuwania jej ducha. Dla Niego było to coś bardzo żywego.
Znakomicie również czuł ducha epoki, do dzisiaj przypominam sobie lekcje, na której mówił nam o pokoleniu beatników, kontestacji i jej przykładach w literaturze amerykańskiej. Bez wątpienia, pozostało to dla mnie najlepszym wspomnieniem w całej mojej edukacji w Liceum..
Był to ktoś bardzo wolny i niezależny, mający bardzo dużo poszanowania dla uczniów. Jak nikt inny potrafił nas również docenić.
Jego obecność w naszym szkolnym życiu była niczym przejście komety. Nie wiadomo skąd się pojawił, nie wiadomo gdzie zniknął. Efektem było oczyszczenie atmosfery naszego uczniowskiego życia, powiew ducha wolności. Dla mnie było to coś zaskakująco nowego.
Mariusz Władyszewski, absolwent II Liceum ogólnokształcącego w Warszawie im. Stefana Batorego - matura w 1973r.
« Mariusz Władyszewski, Mówił nam o pokoleniu beatników..., tekst dotąd niepublikowany
Tagi: Edukacja, Władyszewski Mariusz